Chłopie nie wiesz tego, bo nie słuchałeś mojego. (Mój też jest grzebany/modyfikowany). Ten sam fabryczny postawiony obok nie ma szansy tak zagrać.Angel pisze: ↑sob 19 mar 2022, 21:25Ja napisałem tylko, że jest to sprzęt rozdzielczy i takiej klasy, że Twój niestety (no przykro mi, gniewasz się? - pytam) w tej kwestii mu nie dorówna.
I nie trzeba czasem słuchać tego, czy tamtego razem. Ale można znać elementy obydwu zestawów, by móc stwierdzić który jaką klasę prezentuje...
Ja napisałem tylko, że jest to sprzęt rozdzielczy i takiej klasy, że Twój niestety (no przykro mi, gniewasz się? - pytam) w tej kwestii mu nie dorówna.
Nie szukam w Tobie wroga, ale i ty we mnie nie szukaj, mnie bawią tylko takie teksty.
Naprawdę myślę, że nie będzie Ci nigdy dane posłuchać takiego systemu z jakimi ja mam do czynienia i miałem, choćby już raz wspomniany tutaj u kolegi Sly.
To raz, a dwa powineneś to wiedzieć, że cyferki, nazwy nie grają, niejednokrotnie miałem okazję słuchać z 3x droższych systemów od mojego i daleko im było do tego co mam u siebie, dobrze wiesz czym to może być podyktowane.
Ja wiem, że Twoje jest twojsze, ale nie łykam tego.
No widzisz, nie zrozumiałeś. Nie pisałem, że SFEA1, czy inne Dynaudio są źle zaimplementowane.Angel pisze: ↑sob 19 mar 2022, 21:25Kilku znających się na audio ludzi mogłoby Ci to powiedzieć (do mnie pisali akurat PW). Jeśli nie znasz kolumn SFEA1 i kopułek Dynaudio Esotar T330D, wątpisz w ich jakość, czy nie tylko poprawność, ale (nie tylko moim zdaniem) genialność implementacji, to o czym tu rozmawiamy?
Pisałem w ogólnym znaczeniu, że można spartolić brzmienie najlepszych kopułek, jeśli się nie wie jak je zestroić z resztą konstrukcji, gdzie napisałem, że konkretna marka tak zrobiła?
Teraz Ty mi nie wciskaj rzeczy, których nie powiedziałem, albo byłeś tą rozmową tak podniecony, że rozpędziłeś się za daleko, albo nie zrozumiałeś co miałem na myśli.
Teraz....
Wtyki nie musiały się do niczego "ukladać" to były dwa takie same kable, jeden na białych wtykach, drugi na czerwonych. Oba kable i wtyki "wygrzewanie" już dawno dawno miały za sobą.
"Ukladanie" się wtyczek, wygrzanych wtyczek?
Do reszty się nie odniosę, bo to bicie piany i nie chce mi się dalej brnąc w te twoje wywody.