DIY ⇒ Streamer oparty o RPi - czyli z czym się malinę je

[zucho23]

Mi osobiście podoba się granie tej karty. Obecnie jestem na etapie wymiany kolumn. Do tej pory były Magnat Shadow 209 i poszukuje nowych do azura 851a.

[Bonhart]

Malinka nie jest zła rzecz. Przyznam jednak że dwa razy do tematu podchodziłem i za każdym razem wracałem do laptopa . U mnie pojawiały się wieczne problemy ze stabilnością. Jakość dźwięku z Daphile fajna, ale nie na moje nerwy. Laptop z JRiver gra równo dobrze. Malinka i owszem ale w deserze

[Jackobtone]

Systemy na malinkę w coraz to nowszych odsłonach działają coraz stabilniej, a także wprowadzają coraz to nowszą funkcjonalność - tu choćby możliwość stworzenia systemu multiroom. Raz poprawnie skonfigurowany system gwarantuje długie działanie streamera/transportu bez zająknięcia i można o malince zapomnieć. Nie pamiętam, kiedy ostatnio miałem z moim transportem jakiekolwiek problemy. Malinka daje duże możliwości do zabawy w DIY, a także idące za tym możliwości zabawy dźwiękiem. No i poniekąd wygoda - nie trzeba podpinać laptopa, bo działa szeroko rozumiany streaming: Spotify, Tidal, (+ wielu innych serwisów streamingowych), radia internetowego, plików z dysku USB/domowego serwera NAS.

Rzecz jasna nie jest dla wszystkich, nie wszystkim musi przypaść do gustu, nie wszystkim musi się chcieć bawić w DIY. Mimo to uważam malinkę za naprawdę ciekawą alternatywę dla gotowych streamerów/transportów znanych producentów. No i jeszcze jedno, a mianowicie nie trzeba się z nią obawiać o koniec wsparcia ze strony programistów i idący za tym brak aktualizacji oprogramowania - w przeciwieństwie do gotowych produktów, gdzie producent niekiedy celowo nie wydaje aktualizacji, tak by nakręcić sprzedaż nowej odsłony swojego produktu.

[Bonhart]

Ja ostatnio około roku temu miałem przygodę z Maliną. Ostatnio chyba najbardziej przeszkadzał mi problem z wczytywaniem listy utworów na Daphile. Zdażały się chyba ze 3 razy resety, a że mam kilkadziesiąt tyś utworów ich wczytywanie doprowadziło mnie do lekkich nerwów . U mnie jest niestety też problem z internetem nie mam eternetu w pokoju odsłuchowym i stąd mogą wynikać też pewne problemy z aplikacjami.

[Jackobtone]

Z dostępem do internetu możesz mieć rację. O ile sygnał WiFi jest dobry to nie ma to większego znaczenia, ale gdy jakość połączenia jest gorsza, to mogą pojawiać się problemy. Początkowo mój streamer (potem transport) łączyłem kablem z WiFi Repeaterem. Obecnie po kupieniu routera Asus RT-AX89X, przestawieniu starego routera w inne miejsce i postawieniu w domu sieci AiMesh - łączę się bezprzewodowo.

W stabilności działania ogromne znaczenie ma też jakość/szybkość karty pamięci, na której stawiamy system.

Ja korzystam z systemu Moode, obecnie mam 1,5Tb plików na Synology, wszystko śmiga bez problemu. Gdybyś kiedyś chciał pobawić się malinką na pewno pomożemy.

[wormjazz]

Używam od dwóch lat. Działa zawsze na picorepalyer bez problemu. Moi dwaj znajomi nie mający pojęcia o raspberry, używają i nie mają kłopotów z użytkowaniem. Ja im obsługuję co jakiś czas tylko aktualizację softu. Jeden gra na picoreplayer drugi na moode audio. Oczywiście nie jest to granie dla każdego ale nie jest też kłopotliwe w użytkowaniu. Jakością dźwięku bije drogie systemy.

[Jackobtone]

Ostatnio w moim głównym systemie nastąpiła spora zmiana. W miejsce Yamahy A-S2000 zwitał McIntosh MA9000 z DACiem modułowym McIntosh DA2. Teraz mój malinkowy transport gra właśnie z nim po kablu USB. W związku z tym w głowie znów rodzą się pomysły, jak udoskonalić to połączenie. Może w końcu nadszedł ten czas na zakup Allo Digione Signature.